Jon Cohen z Dziennika nauka krótko omówił temat, który nas wszystkich zainteresuje, zanim koronawirus COVID-19 rozprzestrzeni się na całym świecie, sezonowe epidemie. Z pewnością nie jest to pierwszy raz, kiedy nowy koronawirus pojawił się, najwyraźniej znikąd i rozprzestrzenił, zabijając po drodze ludzi. Przez wiele lat te wirusy były i zniknęły, niektóre z większym rozgłosem niż inne. Czemu?
Wielu z nas może pamiętać SARS (Zespół ostrej ciężkiej niewydolności oddechowej) w latach 2002/3 który przybył do Hongkongu, na krótko nas zszokował i spowodował 774 zgonów.
Od tego czasu mamy MERS (zespół oddechowy na Bliskim Wschodzie), który pojawił się w 2012 roku i nadal od czasu do czasu wyskakuje, ale rozprzestrzenia się bardzo powoli.
Gdzie oni poszli? Nie opracowaliśmy skutecznej szczepionki, nie zastosowaliśmy nowej kuracji, po prostu zniknęły. Czemu?
Cohen przygląda się tym i wielu innym wybuchom chorób oraz sezonom, w których pojawiły się po raz pierwszy i kiedy zniknęły – istnieją wyraźne korelacje.
Oczywiście wiele epidemii ma charakter sezonowy. Wirusy z otoczką, takie jak SARS i Influenza, wydają się faworyzować zimę (SARS pojawił się w listopadzie 2002), ale znikają w miesiącach letnich z powodów, których w pełni nie rozumiemy. Przeprowadzono wiele eksperymentów dotyczących możliwych przyczyn, w tym wilgotności powietrza i nagłych zmian wilgotności powietrza, ale dowody pozostają niejednoznaczne. Być może częściowo wynika to z tego, że w cieplejsze dni naturalnie używamy większego dystansu do siebie? Może przyczyniają się do tego wyższe temperatury lub słońce? Więcej szczegółów tutaj.
Nie możemy naprawdę stwierdzić, że SARS został pokonany przez letnie zmiany klimatu, ponieważ w przypadku SARS były agresywne próby jego powstrzymania, tak jak widzimy teraz w przypadku COVID-19, więc możemy przynajmniej częściowo podziękować tym działaniom za pokonanie SARS 2003.
COVID-19 jest w 80% identyczny z SARS więc może być sugestia że on również zniknie wraz z postępem lata, ale w tej chwili nie możemy polegać na tej nadziei, ponieważ wiemy zbyt mało o tym nowym wirusie. Z czterech innych koronawirusów, o których wiemy, trzy znikają latem, ale jeden nie. COVID-19 jest o wiele mniej zabójczy, ale znacznie lepiej rozprzestrzenia się w porównaniu z SARS i wydaje się, że rozprzestrzenia się niezależnie od klimatu, więc obecnie sugeruje się, że nie będą miały na niego wpływu różnice w wilgotności lub temperaturze.
Podobnie jak w przypadku wielu aspektów COVID-19, musimy starać się utrzymać go pod kontrolą na tyle, na ile to możliwe i poczekać, aż pokaże nam więcej swoich zachowań.