Wywiad wideo z długoletnim pacjentem z ABPA, który odkaszlnął duże zatyczki plwociny. Ten pacjent miał kilka epizodów zapalenia płuc i rozwinął się rozstrzenie oskrzeli po rozpoznaniu zapadnięcia lewego płuca. Była leczona wziewnymi kortykosteroidami i lekami rozszerzającymi oskrzela i poczyniła dobre postępy. Później zdiagnozowano u niej możliwy ABPA (precypityny kropidlaka były ujemne), po wytworzeniu dużego czopka plwociny, który był pozytywny dla Aspergillus hyphae. Jej głównymi objawami był ciężki kaszel z produkcją czystej plwociny. W grudniu 04 jej kaszel stał się bardzo silny i kaszlała ciężko przez 7 miesięcy. Jej leczenie zostało zmodyfikowane i dołączyło itrakonazol (roztwór 400 mg/dobę – wymagała większej dawki niż normalnie, ponieważ przyjmowała inne leki, które zmniejszały jego wchłanianie). 8 tygodni później zaczęła przez 3 dni bardzo silne napady kaszlu – co spowodowało powstanie dużej liczby małych czopów śluzowych, w końcu wykrztusił się bardzo duży czop (przypominający kawałek szarej gumy do żucia). Po tym kaszel ustąpił i pacjentka poczuła się dobrze, a RTG klatki piersiowej w tym czasie wykazało znaczną poprawę ze znikaniem cieni z prawego płata dolnego. Poziom itrakonazolu został zmniejszony do 300 mg dziennie, a spożycie steroidów zmniejszone. Pacjentka wyzdrowiała w lipcu 2007 roku. Dziękujemy pacjentce za uprzejme udzielenie tego wywiadu.