Naukowcy z Wielkiej Brytanii dokonali wstępnego ustalenia, że komórki pobrane z nosów noworodków reagują inaczej na stymulację przez różne czynniki drażniące, o których wiadomo, że są wyzwalaczami astmy. Te, które reagują szybko, zwykle pochodzą od dzieci, które nie rozwijają astmy, a te, które reagują wolniej, mają tendencję do rozwoju astmy. Sugeruje to, że istnieje genetyczna różnica między dziećmi, która powoduje tę różnicę w reakcji, lub coś się im dzieje, gdy są jeszcze w łonach ich matek.
Wiemy już, że różnice w diecie matek mają wpływ na rozwój astmy u ich dzieci i może to być jeden ze skutków. W późniejszym życiu komórki wyściełające drogi oddechowe dziecka cierpiącego na astmę są powiązane z objawami astmy.
W wyniku tego interesującego badania rozpoczęto nowe badanie w celu zbadania komórek dróg oddechowych 1000 noworodków, aby udowodnić, że obserwacja ta pozostaje prawdziwa podczas testowania wielu innych dzieci.
Autorzy stwierdzili:
„Coś dzieje się przed urodzeniem, co predysponuje je do podatności na astmę, a potem coś innego dzieje się po urodzeniu, co powoduje rozwój objawów astmy. Innymi słowy, posiadanie tych słabo reagujących komórek nosowych umieszcza kulę w broni, ale nie pociąga za spust. Nie możemy powstrzymać kuli w pistolecie, ale może przyjrzymy się, co pociąga za spust.
„Byliśmy pierwszymi naukowcami, którzy wykorzystali w ten sposób komórki nosowe noworodków i będzie interesujące zobaczyć, czy możemy zidentyfikować różnice między dziećmi, u których rozwija się astma, a tymi, u których nie występuje astma”.
Przeczytaj oryginalny artykuł tutaj
Wysłane przez GAtherton w czwartek, 2017-02-09 14:30