Czy wilgoć jest dla nas zła?

Obecnie jest powszechnie akceptowany (Wytyczne WHO (2009) i więcej ostatnia recenzja Marka Mendella (2011)), że wilgotne domy są szkodliwe dla zdrowia wielu ludzi, w tym astmatyków (szczególnie astmatyków o ciężkim przebiegu) i osób z innymi chorobami układu oddechowego. Poza ryzykiem Aspergillus ekspozycja (co jest szczególnym problemem dla osób z takimi schorzeniami jak: POChPABPA i CPA) istnieje wiele innych zagrożeń dla zdrowia w wilgotnym domu (na przykład inne grzyby, zapachy, kurz, owady i inne). Szczególnie narażone są dzieci i osoby starsze.

Istnieją dobre dowody na to, że inwestowanie w zmniejszanie odporności domów na wilgoć i rozwój pleśni ma bezpośredni korzystny wpływ na zdrowie ludzi. To już nie jest temat, nad którym dyskutuje się poważnie – wilgoć jest szkodliwa dla zdrowia. Dokładnie to, co jest złego w wilgoci dla naszego zdrowia, jest nadal mocno dyskutowane, ale obecność wilgoci nie.

Skąd bierze się wilgoć?

Wiele domów cierpi z powodu wilgoci od czasu do czasu. W niektórych krajach do 50% domów klasyfikuje się jako zawilgocone, ale w bogatszych krajach częstość występowania zawilgoconych domów wynosi około 10 – 20%. Niektóre przyczyny są oczywiste, takie jak powodzie (coraz powszechniejsze w niektórych częściach świata z powodu globalnego ocieplenia) lub pękanie dużych rur wewnętrznych, ale inne źródła wilgoci mogą być trudniejsze do zauważenia. Obejmują one:

 

  • Wyciek wody deszczowej przez ścianę zewnętrzną (uszkodzone rynny)
  • Nieszczelna instalacja wodno-kanalizacyjna (ukryte rury)
  • Przeciekający dach
  • Przenikanie deszczu przez ściany
  • Rosnąca wilgoć

 

Jednak w zajętym domu jest o wiele więcej, jeszcze więcej źródeł, z których możesz nie zdawać sobie sprawy, że są głównymi przyczynami wilgoci:

  • My (i nasze zwierzęta) wydychamy i pocimy się wilgocią
  • gotowanie
  • Prysznic i kąpiel
  • Suszenie prania na kaloryferach
  • Utrzymywanie ryb domowych
  • Suszarki bębnowe bez wentylacji

Szacuje się, że te źródła wody mogą umieścić 18 litrów wody (jako pary wodnej) do powietrza w typowym domu dziennie!

Gdzie się podziała cała ta para wodna? W przeszłości w większości domów istniała wystarczająca liczba dróg, przez które wilgotne powietrze mogło opuścić budynek bez dalszej pomocy. W latach 1970. średnia temperatura w domu w Wielkiej Brytanii wynosiła 12oC, częściowo dlatego, że było mało centralnego ogrzewania, a częściowo dlatego, że ciepło byłoby szybko rozpraszane przez pęknięcia i szczeliny w konstrukcji budynku oraz w pędzie gorącego powietrza, które płynęłoby kominem przeciętnego ognia węglowego! Pamiętasz, że musiałeś mieszkać w jednym pokoju wokół kominka, aby utrzymać ciepło?

W dzisiejszych czasach spodziewamy się znacznie wyższych temperatur w pomieszczeniach, a dzięki centralnemu ogrzewaniu, podwójnym szybom, szczelnym drzwiom i szczelnej podłodze (nie wspominając o braku kratki wentylacyjnej w nowoczesnych mieszkaniach) osiągamy temperaturę 18-20.oC w większości naszych domów i w więcej niż jednym pokoju w domu. Brak wentylacji zatrzymuje wilgoć w naszych domach, wyższe temperatury oznaczają, że powietrze może zatrzymać więcej wilgoci.

Wszystkie te czynniki powodują, że do powietrza w naszych domach przedostaje się woda, która może osadzać się i skraplać się na wystarczająco zimnej powierzchni. Powierzchnie te mogą obejmować zimne ściany zewnętrzne (i ściany w nieogrzewanych pomieszczeniach), rurociągi zimnej wody, wężownice klimatyzacyjne, okna i wiele innych. Z czasem może to spowodować wystarczającą ilość wilgoci, aby pobudzić rozwój pleśni – część z nich bezpośrednio na zimnych ścianach, a część spowodowana przez skropliny kapiące na ściany itp.

Ściany pokryte papierem lub klejem do tapet stanowią doskonałe podłoże do rozwoju pleśni, gdy jest wystarczająco dużo wilgoci. Niektóre ściany (np. solidne ściany o pojedynczej grubości skierowane na zewnątrz, ściany bez warstwy wilgotnej) zostały najwyraźniej zbudowane z założeniem, że woda będzie przez nie przesiąkać i działają dobrze i pozostają suche. Jeśli jednak ktoś pokryje je wodoodporną powłoką, taką jak nieporowata farba lub nieprzepuszczalna tapeta, wilgoć może gromadzić się w ścianie i powodować problemy.

Przyczyn zawilgocenia jest znacznie więcej i prawidłowa diagnoza może być bardzo trudna. Właścicielom domów zaleca się ostrożne zatrudnianie konsultantów ds. wilgoci, ponieważ w Wielkiej Brytanii występują problemy ze standardami pracy w tej branży. Artykuł badawczy napisany przez Which! magazyn konsumencki w grudniu 2011 ujawnił powszechne błędy w ocenie niektórych z największych firm zajmujących się ochroną przed wilgocią. Wiele (5 z 11 przetestowanych firm) udzieliło kiepskich porad, zalecając kosztowne i niepotrzebne prace

Sugerujemy skontaktowanie się z w pełni wykwalifikowanym geodetą, ale może to być trudne. Powszechną praktyką wśród pracowników firm zajmujących się izolacją przeciwwilgociową jest nazywanie siebie „inspektorami wilgoci” z literami po nazwisku; w najgorszym przypadku może to oznaczać, że po prostu przeszli krótki kurs (3-dniowy samouczek) w zakresie diagnostyki i naprawy wilgoci. Wielu będzie miało dodatkowe doświadczenie i będzie bardzo kompetentnych, ale jest mocna wskazówka z Who! ankieta nie wszystko jest tak, jak powinno być. Odpowiednio wykwalifikowany rzeczoznawca budowlany musi studiować przez trzy lata do poziomu dyplomu (w rzeczywistości studiują przez kolejne dwa lata, aby uzyskać wstęp na uniwersytet), aby rozpocząć naukę zawodu. Użycie słowa „Surveyor” ma w Wielkiej Brytanii wiele znaczeń!

Królewski Instytut Dyplomowanych Rzeczoznawców (organizacja międzynarodowa, która przestrzega standardów na całym świecie) i Instytut Geodetów Specjalistycznych i Inżynierów (specyficzne dla Wielkiej Brytanii) może doradzić w znalezieniu geodety odpowiedniego do twoich potrzeb.